Nextów miałem z cztery lub pięć kompletów co sezon nowy komplet, nigdy nie miałem uślizgu przedniej opony, może to kwestia techniki jazdy, w zakręty wchodzę przygotowany i w większości przypadków nie ma potrzeby dotykać hamulca. Jeżeli to tył a to i tak w większości przypadków przez wejściem w zakręt. Po wypadku na skuterze, wracając na świetnych Pirelli trail II na wąskich drogach Hvaru co chwilę wydawało mi się że glebnę bo mi się opona ślizga, opona którą wcześniej pozamykałem na wszelkie możliwe sposoby w alpach i Dolomitach. Może jakiś kryzys ?
|