Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10.02.2020, 17:44   #45
CzarnyCzarownik
 
CzarnyCzarownik's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,793
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
CzarnyCzarownik jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 53 min 23 s
Domyślnie

Wytarcie, tulejka ślizgowa w głowicy uszczelniającej lub padł pierwszy uszczelniacz przeciwpyłowy.
Potem wpadł syf, zatarło tulejkę ślizgową i rdzennik amora.
Pytanie czy ktoś wymieniał jedno lub drugie (lub trzecie). Te części raczej "nic" nie kosztują dużo w stosunku do całej usługi, ale bym się nie zdziwił jakby niektórzy ludzie na tym oszczędzali.

Pisałem u siebie w wątku o tej tulejce: http://africatwin.com.pl/showpost.ph...6&postcount=25

Tylko u mnie to był moment i z amora normalnie kapało (myślałem, że to z silnika na początku...)

Ja bym zaryzykował i to zostawił, tylko wymienić tą tulejkę ślizgową + wykombinować uszczelniacz. On jest bardzo nietypowy i chyba go nikt nigdy nie wymienia. Sam zostawiłem stary, tylko dałem na niego nową sprężynkę z nowego uszczelniacza (ale u Ciebie chyba nie ma na nim sprężynki).
Lub wstawić tam zwykły uszczelniacz ze sprężynką i przykleić go do czoła głowicy uszczelniającej.

W sumie ten amor się pocił, czy się wylał?
__________________
Zapraszam na YouTube , Instagram oraz Stronkę.
Pozdrawaim, Dawid z DMMotoAdventures
CzarnyCzarownik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem