[matjas]

e07 da się przeżyć ale sporo zależy od kierownika.
swego czasu miałem 2xE07 na XTZ750 i naprawdę byłem w szoku jak to dawało radę tak na piasku jak i w błocie.
wadą E07, podobnie jak wszystkich innych Mitasów jakie dane było mi poznać, jest niestety brak przyczepności na mokrym asfalcie. w XTZ na 3cim biegu potrafiłem zerwać przyczepność na kostce granitowej samym gazem jadąć na wprost...

IMO niezależnie od opony pewnym kluczowym elementem tej zabawy jest minimalna prędkości poniżej której nie powinno się schodzić bo się zaraz zaczyna potrzeba balansowania ciałem i całym moto aby nadrabiać gazem i jakoś się ustawiać do pionu. jeśli zaczynasz poza asfaltem to co piszę będzie dla Ciebie niewykonalne - łatwiej jest zapieprzać po piachu - niestety tak długo jak jest płasko.
jak się robią muldy i dziury + konieczność korekty toru jazdy ciężko odpowiedzialnie radzić początkującemu 'dziduj' bo można skończyć na jakimś drzewie i jest to tylko kwestią czasu.

niezależnie od opony dobrze jest uczyć się na piasku po opadach kiedy jest dość związany. wybierz sobie płaski plac 100x100m jeśli masz taką możliwość i próbuj wszystkich możliwych konfiguracji stojąc: przyspieszanie i hamowanie na prostej, na początek zakręty z dohamowywaniem tyłu a jak już to obczaisz i nie będziesz się co chwila wywalał to spróbuj zakręcać samym gazem - cały czas stój na podnóżkach. fakt - o wiele dalej jest do gleby coby się podeprzeć ale masz o wiele lepszą kontrolę nad maszyną i możesz ją wychylać prawo/lewo co przy korektach gazem jest świetnym substytutem kręcenia kierą = wywieranie presji na kierownicę a tego, jak już wiesz nie chcemy.

pisać można wiele - nikt Ci tego nie opowie i tak faktycznie Cię nie nauczy póki sam tego nie poczujesz.

na koniec - jeśli się uczysz i umiejętności masz mikre - nie jeździj w off sam. to w zasadzie zawsze ma zastosowanie ale na początku jest waunkiem w mojej opinii koniecznym.

matjas