Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04.12.2020, 07:21   #148
Dzieju
Administrator

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 8,290
Motocykl: RD03
Dzieju jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 4 godz 54 min 11 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Neno Zobacz post
Dzieju, specjalnie dla Ciebie (sam też jestem ciekawy) - idę się pobawić
Musze tylko odszukać akumulator motocyklowy (zakłada jednak, że będzie w dobrej kondycji, choć to tylko Chińczyk, natomiast nieużywany od 7 m-cy), no i mam dwie ładowarki automatyczne, 5A o którą pytasz, następna w kolejności to aż 30A. Wyniki za jakiś czas Tą 30A ustawię na innym akumulatorze (samochodowym) na 10A (płynna regulacja) i zobaczymy jak to wyjdzie.
Sprawdź mu napięcie przed ładowaniem , a najlepiej jak by miał z 11V . Naładowany nie będzie podsysał za dużo prądu i wynik nie będzie miarodajny. Jako badanie naukowe wymaga zadbania o szczegóły.
Jak byś robił test wszystkich trzech to podłączenie kontrolne każdej ( zacznij od małych) rób na kilka sekund/do ustabilizowania poboru by kolejne pomiary nie były zakłócone pierwszymi.
Fajnie że ci się chce .... co nie bywa oczywiste

Cytat:
Napisał CzarnyCzarownik Zobacz post
Mi dziś przyszedł taki Kozak do Fabiny, bo stary Bosch z 2016 po 2 dniach postoju przy -4C ledwo kręcił.

Aku jest mocno zimne ale napiecie 12,76V. Chyba nie ma sensu podpinać do prostownika tylko jutro z rana poleci pod maskę



Aku na wadze ma 17.5kg, więc w srodku powinien być ołów (lub piasek)
Stary akumulator postaw pod prostownik , ale normalny , możesz na prądzie 5% i poczekaj aż załapie 15V , tylko nie gazuj za długo góra parę minut. Po godzinie sprawdź napięcie. Wstaw go do samochodu podłącz miernik , i odpal wychłodzony silnik sprawdzając ile spadnie napięcia.
Obecnie 4 lata to dużo na akumulator ale bywa że są niedoładowane przy pozornie sprawnym ładowaniu. Dlatego trzeba kontrolować ręcznie ile tak naprawdę ładuje alternator. Bywa że kontrolka nie świeci a prądu bardzo mało. W ten sposób padł mi akumulator w poprzednim autku po 4 latach , winę ponosił regulator , a kontrolki mimo to nie świeciły.
Dlatego nie ma co wierzyć automatyce tylko manualnie spraw doglądać.
Możliwe że postawisz na nogi akumulator i będzie mógł dalej jeździć.
Elektronika w obecnych autkach szybko spompowuje akumulator w stojącym samochodzie.

W nowym dobrze ci trzyma zakładając że ileś czasu temu ktoś go ładował, tyle mi trzymają 15 letnie akumulatory po 3-4 miesiącach nie używania a może dlatego że mają 15 lat i robione w innych czasach.

Jeszcze pewna uwaga , jak możecie kupujcie akumulatory z korkami, tak wiem że większość ma zaklejone na stałe ( choć czasem się da...) ale są jeszcze takie co mają tylko naklejkę i w razie potrzeby można zrobić dolewkę.
Producenci celowo uniemożliwiają dolewanie by akumulator padał szybciej.
Odpowietrzenie jest drożne to i przeładowany akumulator będzie miał ubytki elektrolitu ale dolać już nie ma jak i to go załatwia czasem w 2-4 lata . Możliwość dolania destylowanej wydłuży życie nawet kiepskiego akumulatora.
Czarownik słusznie zwrócił uwagę na wagę, ilość ołowiu ma znaczenie.
Pilnujcie też oznaczeń prądu rozruchowego na akumulatorze , producenci lubią wersję amerykańską bo pokazuje największe wartości.
https://www.farmer.pl/multimedia/gal...8805,3107.html
__________________
AT03
Dzieju jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem