Od koleżanek i kolegów niejednokrotnie słyszałem: "Musisz poznać Iziego, to niesamowity gość".. Jego relacje z podróży pozwoliły mi ukształtować w głowie Jego obraz. Cierpliwie czekałem na Jego powrót, by osobiście uścisnąć mu dłoń. Będę musiał poczekać trochę dłużej...
Nieodżałowana strata...
Kondolencje dla rodziny
|