Wątek: Dom dostępny
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17.06.2023, 10:39   #35
Pawel_z_Jasla
 
Pawel_z_Jasla's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,033
Motocykl: RD03
Pawel_z_Jasla jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 3 dni 13 godz 53 min 8 s
Domyślnie

Pewnie Tygrysie masz sporo racji - Ja to tylko tak na szybko wyliczyłem przyjmując ostrożnie -te sponsorowane są dużo bardziej optymistyczne- dane z testów/badań, których wyniki są publikowane np. w necie. Reku to i filtry i pewnie okresowe przeglądy ale kominy tradycyjne też nie są w 100% bezobsługowe /obowiązkowe przeglądy kominiarskie dotyczą również wentylacyjnych/. Wszystko co nowe jest źródłem obaw - pewnie jeszcze z 30 lat temu Ci którzy obecnie mieszkają w "domach dwuwarstwowych" wierzyli, że styropian spowoduje płynięcie wody po ścianach i wszystkie inne nieszczęścia a plastikowa stolarka to samo zło. Pewnie nigdy nie zdecyduję się na modernizację swojego domu pod reku ale w domach Szkodników, które były budowane od podstaw kominy poszły w zapomnienie. Widzę różnicę - wystarczy zimą przyłożyć dłoń do mojej kratki wentylacyjnej i ich anemostatów, po dłuższej kąpieli spróbuj się ogolić - u mnie lustro zaparowane u Nich czyste, jak pyli dookoła "przyroda" czy wieczorem atakują komary Ja przymykam okna a Szkodniki podkręcają "na dwójkę". To trochę, też tak jak z Adamowym kondensatem, podłogówką i buforem /sam mam i chwalę/ ale widzę, że Szkodnik ma jednak sporo taniej i dlatego nie walę w czambuł wszystkiego co nowe. Jest jeszcze kilka innych zalet wentylacji z reku - np. moja żona twierdzi, że wycierając kurze w każdą sobotę i tak ma bardziej nasyfione jak synowa latająca ścierą po szafkach sporadycznie.
Dla niektórych niezwykle istotna jest też kwestia subiektywnego poczucia bezpieczeństwa - pamiętam jak blisko półwiecze temu, mieszkając na 9 piętrze nowohuckiego "wieżowca", informowany byłem o rozpoczęciu napełniania wanny przez sąsiadkę "delikatnym" jebnięciem odpalającego junkersa /o naszej ablucji bliżsi i dalsi sąsiedzi tez byli informowani/. Mnie osobiście jakoś specjalnie te jebnięcia po nocach się nie śnią ale moja Mama do dzisiaj podchodzi do gazu z respektem
Pawel_z_Jasla jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem