Taaaaaaak ja też lubię taki klimat, gdzie w trakcie "wycieczki" pojawia czy też ma się pojawić gwóźdź - oczywiście nie w oponie ale taki prawdziwy "gwóźdź programu" i na pewno był to wjazd na Kaimaktsalan. No ale nie o tym miałem pisać ............
Podczas eksploracji południowo-wschodnich Macedońskich szuterków w głowach naszych krążą myśli nie tylko związane z planowaniem przyszłej wyprawy "gdzie tu następnym razem? zostać przy południowym kierunku? a może następnym razem na północ czy też daleki wschód?" ale czasami pojawiają się taż pomysły/udoskonalenia związane z (niekoniecznie naszymi) motocyklami.
I taka też myśl dotknęła Sowizdrzała przy jednym ze źródełek.
Dźwiękowiec w tym przypadku dał âciałaâ i jakość w pewnych momentach jest nie zadowalająca za co z góry w jego imieniu przepraszam.
Ostatnio edytowane przez Piotr_As : 26.09.2014 o 23:59
Powód: literówka
|