Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26.09.2014, 08:15   #17
sowizdrzal
Turysta DualSport
 
sowizdrzal's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chorzów
Posty: 584
Motocykl: KTM 1200 6T
Galeria: Zdjęcia
sowizdrzal is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 2 dni 4 godz 17 min 43 s
Domyślnie

Lubię takie planowanie wycieczek, nieważne na jak długo, żeby był jakiś główny cel, jakiś punkt
kulminacyjny, jakiś ,,gwóźdź programu''. Może to być zwiedzanie lub zobaczenie czegoś ciekawego,
rozpoznanie jakiegoś fajnego terenu i zapisanie z niego tracków, czasem też po prostu przejechanie
czy przejście fajnej drogi czy ciekawego szlaku. Względem takiego ,,gwoździa'' można potem układać
inne działania i kierunki. Tym razem miało to być wjechanie na szczyt Kaimaktsalan: czekał na nas
25-ciokilometrowy podjazd, podczas którego przewyższenie przekraczało 1500m od podnóża, a od Bitoli
prawie 2000m. Mapy i zdjęcia pokazywały wprawdzie drogę wiodącą do samego piku, ale w jakim stanie,
tego nie wiedział nikt.

W góry wyruszać należy wcześnie rano, a przedtem odpowiednio wypocząć. Pojechaliśmy więc tego wieczoru
do pobliskiej Bitoli, umyć motorcykle:



... wyspać się w pensjunie...



...napić zimnego piffka...



...pojeść...



... znów popić, po czym dla odmiany pojeść





Po drobnych pracach remontowych i porannym starcie, powitały nas pnące się coraz wyżej i wyżej kamieniste
szutry prowadzące aż na sam szczyt Kaimaktsalan, na szczęście bez żadnej walki z błotem czy koleinami.
Po prostu 2 godziny swobodnej łagodnej jazdy w okolicznościach przyrody pięknych i... niepowtarzalnej,
ma się rozumieć.




























Na szczycie trochę mgły, ale i tak było fajnie













... i to jeszcze nie koniec relacji z tego dnia...
__________________
Sowizdrzał
KTM 750 6T
Nie wierz, nie bój się, nie proś!
sowizdrzal jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem