Filtr gabkowy tańszy w użytkowaniu .
W drodze nieasfaltowej gdzie mocno kurzy
łatwiej serwisowac. Umyć, nawilzyc i dalej jazda
Ma być zrobiony z dwoch gęstości gabek
Perwsza wylapuje wieksze śmieci. Druga gesta
drobny kurz.
Filtr papierowy trudniejszy w utrzymaniu.
Raz czy dwa można przedmuchac. Pozniej papier sie
zapycha drobinami. Oczyszcza dużo dokladniej od gąbki
W enduro na wyjeździe raczej tego nie widzę
Wystarczy jeden suchy dzień i jazda na koncu grupy
i po filtrze
__________________
|