5B737DF8-B4B3-4408-A25C-B7451855DA09.jpg
W pewnym sensie przekonał mnie obrazek u dealera Hondy. Po wejściu na piętro moim oczom ukazała się nowa Monkey w towarzystwie uwaga.... dwóch oryginalnych motorynek typu Romet. Normalnie profanacja !!
Skoro Honda tak stawia sprawę to kupiłem oryginalna (kopię) motorynki czyli Pony Mini 125
00000 - pierwsze odpalenie
00009 - brzęczy chromowana osłona tłumika
00104 - pierwszy raz przydławiło podczas jazdy
00110 - zgasła na wolnych obrotach podczas rozgrzewania przed jazdą
00150 - przy średnich obrotach (na luzie) zaczyna lekko przerywać i strzelać w tłumik
00235 - wykręciła się śruba mocująca tłumik.... i wybrała wolność
00356 - pierwszy przegląd
00396 -
podczas jazdy (!) urwała się głowka śruby mocującej wahacz do ramy !!!!!!
00540 - po raz drugi zgasła po wyjechaniu z garażu. Po przełączeniu na rezerwę (przy pełnym baku) wszystko wróciło do normy.
00695 - prawie zgubiłem śrubkę od klamki sprzęgła podczas jazdy. Wykręciła się samoistnie do góry od drgań.
00779 - pojawił się mini wyciek oleju - "poci" się uszczelka pod głowicą
00795 - po myciu kompresorem silnik nie odpalił. Po dwóch godzinach wszystko wróciło do normy... myjki tylko blisko domu polecam
00803 - pojawił się luz na silentblokach wahacza !
0090? - zgubiłem gdzieś po drodze boczną plastikową osłonę
00909 - objawiły się krytyczne pęknięcia paska gumowego trzymającego akumulator
01107 - silnik zaczął gasnąć. Gdy zatrzymuję się po jeździe z pełną prędkością. Dzieje się tak zwłaszcza podczas jazdy w deszczu
01345 - po dwóch dniach jazdy w mega ulewach sprzęgło zaczęło pracować z delikatnością Ursusa. Smarowanie linki nie pomaga
01497 - drugi przegląd
01678 - silnik gaśnie jak przy 01107 nawet gdy nie pada
01853 - z lewego podnóżka zsuwa się gumowa stopka. Pewnie dlatego, że trzpień jest.... okrągły. To nie ma prawa się dlugo otrzymać
01902 - silnik nierówno pracuje (przerywa) po odpaleniu na zimno
02004 - silnik wyraźnie stracił moc
02230 -
wykręciły się wszystkie śruby przedniej tarczy hamulcowej
03000 - "sprzęgło zfrezowało wał". Remont z wymianą wału na nowy.
03320 - zanim silnik sie rozgrzeje produkuje masakryczne ilości jasnego dymu.
1. wykonanie w porównaniu z Monkey jest.... żadne. Krzywo przykręcony bak, ciągle odkręcająca się śruba mocująca lewą część kierownicy, otwierająca się plastikowa zatyczka pojemnika na klucze... to tak na wstępie.
2. dla przeciwwagi - wygląda super. Ludzie machają (w samochodach, na motocyklach, na skuterach) uśmiechają się a dzisiaj jadąc do pracy nawet mnie nagrywali telefonem jadąc obok ! Jest śmiesznie.
3. Fajnie gada ten silniczek. Normalnie pyrka jak suszarka ale jak mu dodac gazu najlepiej pod gorke to drze sie niemilosiernie. Glosniej mam na tej bestii niz na swojej Afyce. Pewnie dlatego ze koniec wydechu mam dwa centymetry za tylkiem.
4. Predkosc maksymalna na prostej bez wiatru wzrosla do 80 km/h. Przy probie zaraz po kupnie bylo 70 km/h. Dobrze - tloczek sie uklada.
5. Dzisiaj w miescie na drodze trzypasmowej udalo mi sie wyprzedzic... traktor ;]
6. Pojawiły się dziwne niepokojące drgania na podnóżkach powyżej 70 km/h. Wrażenie jest takie jakby łożyska w kołach (choć to nie to) albo raczej napęd... Jeździć się da tylko emocje większe. Chyba już wiem, dlaczego sprzedawca mówił, że więcej niż 90 km/h bał się jechać ze względu na małe kółka..... tak - kółka...
7. Zmierzone spalanie: pierwsze tankowanie po jeździe max 60 km/h - 2 litry na setkę. Drugie tankowanie z jazdą nawet maksymalną prędkością - 2,5 litra. Korci mnie żeby zalać po pierwszym przeglądzie Shell V-power 100
8. Srednio im wyszło zestopniowanie skrzyni biegów - jak w dostawczaku. Jedynka jest strasznie krótka. Może po to żeby nie przykryć nastolatka jak będzie dawał na koło. Albo żeby dało się ruszyć jak kupi coś takiego Pudzian. Przydał by się piąty bieg. Myślę, że był w planach bo na stronie producenta pisze że jest. Osobiście szukam go już od prawie trzystu kilometrów i ciągle nie mogę znaleźć...
9. Wiem o co chodzi z tym przydławianiem - prozaicznie nie dopływa paliwo. Rezerwa świeci się już po przejechaniu stu kilometrów i czka go tak, że trzeba przełączyć kranik na rezerwę. Jak w baku zostaje półtora litra paliwa zaczyna przerywać nawet na rezerwie. Zwłaszcza przy starcie (energicznym) ze świateł kiedy paliwo płynie do tyłu w baku. Trochę to upierdliwe. Chyba włożę bak z AT - będzie przy okazji bardziej chronił jajka przed wiatrem
10. Delikatnie mowiac dzwignia hamula tylnego obniza sie do takiego poziomu, ze mam wrazenie krecenia korbka wokol podnozka. Nawet kupilem mniej offroadowe buty zeby dalo sie normalnie hamowac i... dalej szalu nie ma.
11. PIERWSZY PRZEGLAD - w cenie byla wymiana oleju, powietrze do opon, dokrecanie srubek, uzupelnienie jednej z dwoch nakretek mocujacych przedni blotnik [nie bylo jej wcale bo 'Bartek skrecal i zapomnial'], kontrola swiatel, przeregulowanie linki sprzegla [teraz trzeba mocniej wciskac] i ogolna kontrola wizerunkowa. Ciagle odkrecajaca sie nakretke od lewej kierownicy potraktowali jakims klejem..... i dalej sie odkreca. Drgania powyzej siedemdziesieciu o ktorych pisalem wczesniej to prawdopodobnie kwestia lancucha marnej jakosci, wiec przy wymianie opon zalozymy pewnie DiDa - chlopaki maja cos znalezc. Generalnie jezdzi jakby zwawiej, moge juz lac V-Power 100 i odkrecac na maksa do woli ;]. Pozostaje tylko kwestia tego nieszczesnego zbiornika paliwa i czkania przy ruszaniu. Musze cos pokombinowac... moze z dluzszym wezykiem albo cos...
12. Przy pierwszym włączeniu biegu po kilkugodzinnym postoju potrafi szarpnąć aż gaśnie. Strasznie klei sprzęgło. Ciężko chodzi linka od sprzęgła. Wszystko wraca do normy jak silnik się zagrzeje.
KOSZTY;
4999,00 - zakup [20 rat 0 procent]
200,00 - pierwszy przeglad [w nim materialy]
205,00 - opony zimowe
25,00 - oryginalne lusterko. Poprzednie przegrało z szybą w samochodzie podczas transportu
15,00 - żarówka H4
200,00 - przegląd po 1500 km.
200,00 - przegląd po 3000 km (pierwszy remont silnika)