Przewody hamulcowe oplot-zmiana
No w koncu sie zdecydowałem bo cos zaczeło szwankowac.Objaw był taki ze dzwignia zaczeła chodzic z jakim jak to okresliłem gumowym odgłosem i hamulec reagował skokowo.W kazdym razie padło na wymiane płynu bo niewiadomo kiedy był zmieniany.(obawiałem sie takze ze moze pompka cos nie tak)W trakcie jednak pogadałem z tym i tamtym i mówie a co mi tam- zmiana na przewody HEL w oplocie no i oczywiscie płyn rowniez.Poprawa wyraznie odczuwalna szczegolnie w dozowaniu siły hamowania.Jestem bardzo zadowolony i uwazam ze nie sa to zbednie wydane pieniazki.Pomijam fakt tej całej plataniny i trójnika w oryginale co w tym momencie wydaje sie dziwne ze tak to zaprojektowano ,ale pewnie tak byc musiało.Dodatkowo mozna zamówic w tej samej cenie lanserski kolorek przewodu.Zrobilem 500 km na nowych przewodach czyli niewiele ale wybieram sie do Austrii we wrzesniu to moze cos sie nasunie-napewno napisze.
|