Hmm no to teraz w ogóle się pomieszało, partner jak sie dowiedział jak wygląda sytuacja to od razu odpuścił, z czego wam dziękuje i się cieszę, że nie muszę dalej brnąć i układać, bo skoro teraz się wycofał to zapewne i tak by nie pojechał,
Wyjazd przez pół Rosji jednak odpada czasowo, więc temat granic od strony Rosji odpada.
No to teraz na pewno będzie mniej ambitnie.
Rozmyślam 3 kierunki,
1. dalej do Gruzji i okolic promem z Chornomorsk do Batumi lub Poti, tylko czas rejsu napisane, ze 60h. To mam 6 dni w plecy na samo pływanie, to zostaną mi 2 tygodnie na dojazd do UA z Pomorskiego 2 x strony, oraz resztę na zwiedzanie.
2. Wyjazd do Petersburga zwiedzając Łotwę oraz Estonię, w 2 tygodnie, ew. jakiś plan z Moskwą (tylko nie pokazuje mi żadnych tras) tutaj musze przekonać kobiete że jest tam bezpiecznie
3. Wyjazd do Turcji lub podróż promem, ale czy do samej Turcji jest sens jechać?
A jak wszystko strzeli w łeb no to zostanie stary plan... Włochy :/
Dziękuje wszystkim za pomoc