Podczas ubiegłorocznych eskapad przytrafiło się kilka razy zawiesic Africe,na brzuchu,kilka razy mocne uderzenia sporymi kamieniami i efekt urwane mocowanie osłony silnika i gmoli ,ktoś może ma jakiś dobry patent na solidniejsze mocowanie, bo nawet jeśli przyspawam tak jak było orginalnie, to pewnie też długo nie wytrzyma...