Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07.12.2021, 16:27   #1
GregoryS


Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Zabrze
Posty: 1,125
Motocykl: ATAS 2019
Przebieg: 11000
GregoryS jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 24 min 33 s
Domyślnie Ogrzewacz turystyczny

Dobry,

Poszukuje czegos takiego co po prostu bedzie dzialac. Chodzi o to male ustrojstwo pedzone roznym paliwem ktore sluzy do ogrzewania rak na mrozie czy ogolnie oddawania przyjemnego ciepla zawieszone pod bluza czy wcisniete w kieszen na d..ie.
Nie chodzi mi o te jednorazowe podgrzewacze żelazowe - przyznaje ze dobrze grzeja i sa odporne "na wszystko" - dzialaja na mrozie, pod bluza, w rekawicy itd., ale niestety jednorazowe. Nie chodzi mi tez o podgrzewacze chemiczne.
Co przerobilem i jaki mialem z tym problem:

1. Podgrzewacz weglowy - takie male pudelko w ktorym umieszcza sie żarzące się paski węglowe. Węgiel sie żarzy i pudełko grzeje. No proste jak budowa cepa.
Pozatym ze żar potrzebuje dostepu tlenu, a zamkniety jest w pudelku, ktore dodatkowo moze byc wcisniete pod kilkoma warstwami odziezy. Efekt - notorycznie mi ten wegiel gasł. Wiecej czasu spedzalem na utrzymaniu tego przy zyciu niz raczeniu sie oddawanym cieplem.

2. Zakup sprzed 2 lat - ogrzewacz na benzyne Zippo. No to juz kompletna porazka. Dziala to na zasadzie katalicznego spalania oparow benzyny w "palniku" zawierajacym o ile dobrze kojarze welne platynowa. Czyli takie spalanie w rzazacej sie welnie, ale bez ognia. No pomysl dobry, ale... no tu jest jeszcze gorzej niz przy weglowym.
Ustrojstwo jest bardzo, no skrajnie wrazliwe na.. temperature. No taki absurd, zeby grzalo musi byc trzymane w cieple. Inaczej sie wychlodzi, benzyna przestaje parowac, i reakcja wygasa. WIec trzymajac to pod bluza - ok, zdarza sie ze trzyma calkiem dobrze, no chyba ze cialo sie wychlodzi na mrozie. Albo nie daj boze wyciagnac to spod ciuchow zeby ogrzac dlonie - koniec, kaplica. Natychmiast gasnie. A rozpalenie tego wynalazku w warunkach polowych granicy z cudem, skoro w cieplym domu musze zlozyc w ofierze byka i 2 owce zeby sie udalo.

Wiec szukam czegos co sie po prostu sprawdza. Zippo widze chyba zdaje sobie sprawe ze ten ich ogrzewacz szalu nie robi, oferuja go dalej ale maja tez.. ogrzewacze elektryczne - takie powerbanki z funkcja grzania. Nie wiem jeszcze co to warte. Na alegro mozna je wyrwac w znosnych pieniadzach.

Ale moze ktos korzysta z jakiegos ogrzewacza ktory po prostu dziala ? Niewazne czy pedzony benzyna, pradem, czy alkoholem Chetnie poczytam opinie. Aby dzialal i nie byl wrazliwy "na wszystko" odmawiajac wspolpracy.
GregoryS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem