Ja całą zimę dmucham nagrzewnicą gazową. Najpierw miała być koza ale to jednak źródło ognia, nagrzewa się długo no i długo stygnie po wyjściu z garażu a to jednak ogień + benzyna w jednym pomieszczeniu.
Kupiłem najtańszą nagrzewnicę gazową i hula to już chyba siódmy rok. Na jeden taki sezon grzewczy czyli jesień/zima/wiosna przynajmniej 1-2 razy w tygodniu dłubanie w garażu butla wystarcza spokojnie. Z wielkich plusów to to, że mega szybko nagrzewa pomieszczenie. Garaż mam tradycyjny ok 18m2 i często od -10*C w kilkanaście minut jest juz +20 i można robić w krótkim rękawie. Drugi plus to, że po robocie zakręcam kurek i śpię spokojnie, że nic w garażu się nie wydarzy. Minus jest taki, że jest to dosyć głośne - ale wtedy głośniej odkręcam radio