W beczce 300D miałem nie tyle linki co sztywne popychacze połączone mikro-przegubami. Były dwa takie układy... jeden otwierał gaz w pompie, drugi zamykał. Co ciekawe ten co zamykał szedł od takiej krótkiej linki (która też tam była!!) dookoła silnika i właził w pompę tam gdzie ten pierwszy, łot technika