SH20 w asfalcie, ale Czarnogórę, którą z reguły obskakuje się po standardach (niewiele ich) jest bardzo przyjemna bokami różnej kategorii. Rok temu wziąłem ekipę świeżaków na transalpach i po kilkunastu kilometrach poddali się ze łzami w oczach. Fakt, że czasami trafi się pozawijany kamienisty podjazd, ale jak dla mnie rewelka pod ciężkie zapakowane enduro. Po drodze w górach jest jezioro Rikavacko nad które często zawijają polskie wyprawy 4x4. Dwa lata temu dojazd był na grzebniętą terenówkę, teraz może być już lipa, w sensie równo, bo zbijali z desek jakiś pensjun, czy cholera wie co. Od jeziora, zamiast jechać na wyasfaltowaną SH20 (choć też trzeba kto nie był) można polecieć na Podgoricę całkiem wymagającymi i widokowymi szutrami, czy tam śladami po których kilka razy w roku coś przejechało i ugniotło trawę.
A tak w temacie, Mallory, na sprzedajemy.pl stoi tenerka do sprzedaży na części. Centralkę ma, a się pytałeś. Mam właśnie u siebie 3AJ do rozdysponowania na części, ale niestety bez niej.
|