Stabilizator przedniego zawieszenia konieczny?
O ile tak się to nazywa...
Buszowałem i nie wybuszowałem.
Mam pytanie w związku ze stabilizatorem przedniego zawieszenia czyli kawałkiem żelastwa umieszczonego tuż pod przednim błotnikiem który rzecz jasna łączy ze sobą lagi.
Otóż zrobiłem masę km (on i off) bez niego i wszystko jest tip-top.
Nurtuje mnie jednak pytanie czy ma on odczuwalny wpływ na jakość jazdy?
Interesowała by mnie raczej opinia praktyczna gdyż teoria jest oczywista.
Warto szukać i zakładać czy może coś wyrzeźbić?
|