Cytat:
Napisał oldi
ja zawsze przed odkręceniem najpierw uderzam czujnikiem(czt.młotkiem)potem nie odrazu odkręcam tylko lekki ruch w prawo,pozwala to na zruszenie spieków na gwincie później zaliwajka np coca-cola chwila na kaFę i odkręcamy powoli czujemy nie idzie jeszcze no to jeszcze raz w prawo a później to zależy albo metodą dwa razy w lewo ,raz w prawo a jak idzie to od razu odkręcam.A jak masz rozjechany łeb to to możesz zastosować WYKRĘTAKI.Na wiercasz wkręcasz w/w wykrętak i do boju.Tylko pamiętaj jak pęknie wykrętak to ratuje Cię tylko twarde wiertło np wiertło do betonu naostrzone tak jak do stali.
|
Przy wymiania klocków w czerwcu wystarczyło puknięcie, WD40, dobry śrubokręt i trochę przemocy. Teraz poszedłem dalej i poległem.
Orientujecie się czy jak szczęśliwie wszystko rozkręcę i posmaruję takim ustrojstwem to jest szansa, że późniejsze rozbieranie nie będzie już dramatem?