I gadasz z kim chcesz i ile chcesz. Jak nie masz ochoty kogoś poznawać to nie poznajesz. Jedynym minusem to że jak się coś zwali w środku dziczy to sam sobie radzisz. Ale Norwegia to nie Afryka. W tamtym roku jak byłem w lecie w okolicach koła, to mieliśmy słońce i 12 st albo 14 i deszcz. Pojechałem w klapkach a na miejscu pozyczałem wełniane kalesony