Jeszcze raz dziękuję za wszystkie rady. Udało się pojechać we dwójkę z kolegą Pawłem (ksywa Sprawiedliwy) i zrobiliśmy w sumie 1325 km. Odwiedziliśmy serpentyny "Słonne" na wschód od Sanoka, Szybowisko na Bezmiechowej (jedzenie genialne), Bieszczadzką Przystań Motocyklową, Solinę i Polańczyk, trochę pojeździliśmy po szuterkach i uderzyliśmy na koniec do Muszyny przez Słowację. W Bieszczadach jeszcze zielono więc trzeba wrócić na początku października jak się ozłoci troszeczkę
__________________
Pozdrawiam,
Łukasz | https://www.facebook.com/africaonroad
|