mam z ekipą od jakiegoś czasu kupione bilety do Gruzji. Chcieliśmy pośmigać w Gudauri ale śniegu nie ma. Najgorsze, że zaliczka tez poszła za apartament. Jakieś alternatywy ktoś ma?
Popatrzyłem trochę na mapę i jest możliwość skoczyć do Turcji do Erzurum, połowę mają otwartych tras albo tez do Armenii do Tsakhkadzor. Miała to byc moja pierwsza wycieczka do Gruzji a tu taka lipa się zrobiła.
|