Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22.01.2017, 00:07   #39
mdxmd


Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,385
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 133 000
mdxmd jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 5 godz 27 min 28 s
Domyślnie

moim zdaniem trzeba w zimie przepalić moto... i tu nie chodzi o akumulator bo wiadomo, że przez te 10-15min i tak się nie naładuje.

co się dzieje, jak długi czas silnik nie jest odpalany:

olej powoli ścieka z wszystkich elementów, odsłaniając krzywki wałków rozrządu, dźwigienki, powierzchnię gładzi cylindrów itd... jeżeli taki stan będzie trwał dostatecznie długo to przy próbie pierwszego rozruchu mamy totalnie suche tarcie.... i tak powstają mikro uszkodzenia wszystkich elementów, które pozbawione są już całkowicie oleju.

Oczywiście nie odpalamy motocykla jak jest temperatura -15stC, (gdy nie mamy ogrzewanego garażu) ale na pewno raz w miesiącu znajdzie się taki dzień, że temperatury nie są ekstremalnie ujemne. Można to zrobić na centralce, zmieniając biegi i zawsze zagrzać silnik do normalnej temperatury pracy, a jak macie czas to i do wentylatora. Dobrze jest także aby przytrzymać silnik na obrotach (2000-3000) bo na wolnych świece słabo się oczyszczają z nagaru, który powstaje przy rozruchu zimnego silnika. Idealnie byłoby gdyby udało się przejechać kilka km.

Odnośnie tej wody w silniku to sspokojnie powodzi na pewno nie będzie przy nagrzaniu silnika i tak cała para wodna pójdzie przez odmę, dlatego ważne jest aby dobrze nagrzać silnik, a nie zapalić i zgasić po minucie...do tego oleje z taką ilością pary radzą sobie bez problemu w autach nie takie krótkie odcinki robimy zimą i zapalamy nie raz po 10 razy w ciągu doby.

Z motocyklami na wtrysku przy takich rozruchach nie będzie żadnych problemów z gaźnikami może być gorzej ale raczej nie dotyczy to HONDY

Ostatnio edytowane przez mdxmd : 22.01.2017 o 00:18
mdxmd jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem