Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27.12.2016, 19:52   #2
Mat


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,220
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Mat jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 18 godz 51 min 26 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Evvil Zobacz post
Bo jak wiadomo w podróży czasem jest tak, że jednak coś tam trzeba naładować wieczorem albo rano a prądu nie ma. Może i można wykorzystać motocykl jako agregat, ale raz że głośno, dwa że telepie trzy że smród, cztery że fajnie rano wypić w spokoju kawkę na połoninie i posluchać szumu traw a nie klekotu silnika.
Jak ma się powerbank (a sporo osób ma) to wystarczy podczas jazdy wariata naładować.
Można wyrzeźbić gniazdo USB w schowku, tankbagu albo kufrze.
Potem na wieczór/noc/poranek jak znalazł.
Pewniejsze to (niestety) od solara...
__________________
Mat jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem