Moim zdaniem w warunkach miejskich jak jest bardzo gorąco:
-Kask - lepiej mieć "normalny" nie hełm hitlerowski. Ja w upały latam w policyjnym typu "jet"
- Spodnie długie - zwykłe bawełniane, w krótkich potrafi osa między jajka wlecieć.
- Jak jadę skuterem to buty dowolne - nawet klapki, motocyklem solidniesze żeby nogi nie skręcić.
Wywaliłem się raz w życiu na asfalcie w okolicach 50..(dr bigiem) Skończyło się na lekkich otarciach na kolanie, kostce, łokciu - nic poważnego. Nic co by mnie nauczyło jeździć zawsze w ubiorze motocyklowym. Jak jadę bez kurtki lub zbroi- zazwyczaj po mieście i skuterem jadę raczej trochę wolniej i ostrożniej niż w pełnym rynsztunku. Podkreślę jeszcze że po mieście latam głownie skuterem 125 cm i po centrum - tylko w 2 miejscach rozpędzam się pow 70km/h .
Doświadczenie: Wcześniej od czasu do czasu, przez ostatnie 5 lat latam praktycznie codziennie do roboty jednośladem - włącznie z zimami.
__________________
Enduro i ADV
Ostatnio edytowane przez motormaniak : 29.11.2012 o 12:54
|