Jechaliśmy w tym samym deszczu - ja spod Warszawy na sam koniuszek Bieszczadów. 8h jazdy w deszczu.
Rukki nie przemokli, w przeciwieństwie do Form Advenczur. Ze średnią prędkością 62 km/h tylko raz przeceniłem opony, przy hamowaniu pod światłami. To znaczy, że tkc-80 przód + motoz tractionator dakar na tyle robią w mokrym zajebiście.
|