Ciacho-maszyna panie Ciacio. Mam podobne, ale 350ki niepopularne w Europie. XR350'83 I XL350'85. One na poły z 250-kami były poligonem doświadczalnym do stworzenia panzerenduromaszin XR400.
Obie rozebrałem do majtek i nawet złożyłem. XR jako terenowy bardziej motor, ma dwie linki - od kopniaka i z kierownicy, bo pojazd był przewidziany do przewracania. Czyli zalania, toteż na kierownicy jest wajcha odprężnicza, by umożliwić pchanie, ciągnięcie czy inne osuszanie gara, a koło kopniaka druga, by normalnie palić bez kontuzji stawu skokowego.
XL nie ma wajchy na kierownicy, bo soft enduro nie jest przeznaczone do codziennego kładzenia w poziomie. Wiąże się to z tym, że dźwignia odprężnika w głowicy ma jedno ucho na linkę a nie dwie. Za to XL ma na kierze dźwignię ssania, którą XR ma na gaźniku.
https://photos.app.goo.gl/9bmd94dwnrWGP2PPA