ostatnio musialem zdjac szybke zeby wyjac pinlocka bo mi sie woda morska od srodka zafajdal i zostala na nim sol
byl to drugi raz kiedy odkrecalem srubki przez ostatnie pol roku.
w jednej zepsul sie [czy moze ja zepsulem] gwint, ledwo udalo mi sie ja wkrecic. mysle, ze przy nastepnym zdejmowaniu szybki/daszka bede potrzebowal nowej.
tylko ja jestem taki zdolny?