Super relacja! Trochę pojeździliście.
Ja ze swojej strony dodam, że Kamerun to super przyjemne miejsce na motocyklowe wakacje, co zresztą chyba jasno widać po wyjeździe chłopaków. Fajne jest to, że w jednym kraju każdy znajdzie coś dla siebie - od dobrych asfaltów po konkretny off. Co istotne, policja nie dostaje tam małpiego rozumu na widok białych. No i najważniejsze - polska baza na dalekim lądzie - Misja Kamerun i Ojciec Darek - gdzie pożyczycie motocykle i zawsze znajdziecie pomoc.
http://www.misja-kamerun.pl/
Ja również szczerze polecam a chłopakom zazdroszczę.