Jak już się chcecie bawić w takie domy to należy zacząć od wymiany zawiasu na dostosowany do dodatkowych obciążeń. Miałem okazję podróżować z ludźmi co posiadali takie zabudowy i trzeba oddać rację Samborowi. To kuwa nie działa załadowane po czapkę. Zawias klęczy i jęczy, auto jest zajebiście niestabilne (szczególnie na zjazdach po łuku i trawersach) bo środek ciężkości jest wysoko a masa szpeju za duża. Zabudowa alu też nie jest właściwą drogą. W mojej ocenie co już wspomniałem wcześniej albo terenówka albo nic. Chyba, że mówimy o poruszaniu się po wszelkiego rodzaju drogach gdzie nie ma dziur po czołgach, kamieni jak telewizory, brodów do pół uda czy kopnego piachu ale wtedy starczy Caravelka jak wspomniał Adagiio.
Takie zabudowy w teren to można popełnić na Unimogu, wtedy wszystko się spina tylko trzeba mieć lejce na ciężarówkę
.