[KML]

Ganiam takim ponad 5 lat , 2.0 TDCI GHIA 130KM , obecnie naganiane ma ponad 260 tysi , przez ten czas poza częściami eksploatacyjnymi wymieniałem sprzęgło z dwumasą (2800zł) i ostatnio alternator z kołem pasowym (1000zł).

Ja osobiście jestem bardzo zadowolony z tego samochodu , bardzo wygodny i dość tani jak za tak ciekawe wyposażenie.
od 2005 w górę blacha jest już w ocynku i rdza nie występuje chyba że lakier wraz z ocynkiem został gdzieś uszkodzony.
Co do pompy to tak jak pisali , przed liftem pompa od środka była pokryta czymś w rodzaju chromu, po jakimś czasie zaczynało się to łuszczyć i zapychało wtryski (droga wymiana).
W poliftowych ponoć to poprawili , warunkiem jest lanie dobrej jakości paliwa a nie najtańszego dziadostwa.
Osobiście przez te wszystkie lata nigdy nie zatankowałem nic innego jak Diesel Ultimate z BP i w zimę Gold ze Statoila.
Zauważyłem że przy mrozach powyżej -17 na paliwie BP auto dławiło się, gasło i nie dało się jeździć , na paliwie Gold (to do -32st) objaw znikał, czyli układ paliwowy dość czuły na to co wlewamy.

Obecnie walnięty mam sterownik/nastawnik turbiny , objaw taki że przy ostrym przyspieszaniu odcina turbo i auto przepina się na profil serwisowy czyli jest mega zamulone. Dzieje się to tylko przy ostrej jeździe , podczas normalnej nic się nie dzieje , koszt sterownika 800zł i 5 min wymiana.

Jak trafisz dobrą sztukę to będziesz zadowolony , każde auto ma jakieś wady.