Ja napisałem tylko, że dwa miesiące ją składałem od podstaw. Nie chromowałem szprych by była ładna... wymieniłem łożyska w kiwaczkach , uszczelniacze chyba wszystkie jakie są, cały układ paliwowy i chłodniczy sprawdzony i przeczyszczony , cała wiązka zrobiona na nowo - lutowane konektory, wszystko co mogło być, było dane w proszek, by odmłodzić królową... A po złożeniu sprzęgło zaczęło terkotać. Pytam się, co może być, bo nie chcę za dużo sezonu tracić, a nie wiem, czy z tym mogę jeździć, ot co.
Dziś na służbie czytam cały dzień forum i nic... jedni piszą, że jak po wciśnięciu sprzęgła jest cicho, to łożysko... inni, że nie, bo to sprężyny na bank... Jeszcze tylko tarcze, przekładki i kosz i z głowy będzie.
|