dzięki za info
czyli zatrzymanie i postój wiec nie ma znaczenia że byłem przy aucie
im chodziło o te 10 m do skrzyzowania - widze że stawka jest sztywna 300 bez widełek.
Za utrudnienie ruchu mogli mnie łagodniej potraktować bo jest do 300
A ta pogawędka czyli jak sie dogadamy to przyjmuje manadat na miejscu i sprawa zakończona a jak nie to wnioskują do sądu o ukaranie ?
Czy to prawda że im bardziej zależy żebym przyjął mandat bo kasa trafia do miasta a z wyroku sądowego do skarbu państwa i generalnie mają wiecej z tym zachodu ?
Bo genralnie chciałem przyjąc mandat od razu tylko co do kwoty sie nie dogadaliśmy