Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05.05.2014, 23:03   #30
ferdek
 
ferdek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Białystok
Posty: 1,440
Motocykl: Honda Africa Single
ferdek jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 dni 2 godz 4 min 28 s
Domyślnie

Lupus, zgadzam się z Twoją wypowiedzią w 100%
Dlatego ja postępuję zgodnie ze swoim sumieniem, nie wbijam się motocyklem tam, gdzie mogę narobić szkód, jak widzę ludzi na spacerze to zwalniam i powoli przejeżdżam obok na wysprzęglonym silniku. Mimo to nieraz patrzą na mnie spode łba, ale już się przyzwyczaiłem. Raz dostałem mandat, trudno, to hobby nie należy do najtańszych. Innym razem leśnicy puścili mnie tylko z pouczeniem.
Natomiast jeśli chodzi o akceptację naszego hobby przez leśników, ekologów, rowerzystów, spacerowiczów, działkowców i wszystkich innych, którym nasza jazda po "leśnych" drogach przeszkadza to obawiam się, że jest to walka z wiatrakami. A wiecie dlaczego? Ano dlatego, że w dzisiejszych czasach jeździ się na motocyklu dla przyjemności. Motocykl nie jest już środkiem transportu jak 30 lat temu, jest to nasze hobby, którego oni nie rozumieją, uważają za fanaberię, coś szkodliwego, a zarazem coś, bez czego można się obejść. I tak samo jak ja nie zrozumiem tego, że komuś może przeszkadzać w czasie spaceru przejeżdżający obok motocykl, tak oni nie zrozumieją, że ja chcę przejechać właśnie tą drogą, a nie asfaltem.
__________________
"A w takiej Mongolii lejesz, gdzie chcesz. Gdzie chcesz, wysiadasz z samochodu i rozbijasz namiot. Lubię jeździć tam, gdzie była komuna i gdzie można rozbić namiot."
ferdek jest offline