Przy dłuższych przelotach robicie wszystko razem:
- razem tankujecie (nawet jeśli niektórzy mają jeszcze 3/4 baku)
- razem sikacie (nawet jak komuś się nie chce)
- razem jecie (nawet jak ktoś nie jest głodny)
- razem pijecie (nawet jak ktoś nie jest spragniony)
W ten sposób oszczędza się mnóstwo czasu.
Jeśli wyjazd jest kilkudniowy, to jak ustalacie, że rano wyjeżdżacie o np. 8:00 to wszyscy są gotowi do odjazdu o 8:00, a nie, że wtedy ktoś właśnie sobie przypomniał, że musi przesmarować i naciągnąć łańcuch, a ktoś inny musi zrobić remont głowicy.
|