Flisak, brat ma hydrauliczny napinacz i do tego pneumatyczny młot udarowy. Napinasz wtrysk i z boku przykładasz udarnika. Ciśnieniem regulujesz częstotliwość uderzeń i jakby wywibrowujesz go z głowicy.
Oczywiście całą chemia najpierw do zluzowania gruzu.
I pamiętaj, co 2 lata wtryski wyciągaj. 2 godziny roboty igotowe. Mój ma już 920 000 na budziku
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
|