Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16.01.2013, 19:49   #25
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,322
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 dni 23 godz 41 min 33 s
Domyślnie

Na Samym Końcu Świata leży Wołosate.
Wczorajsze wędrówki z zimnym deszczem nie nastrajały mnie zbyt pozytywnie.
Ale mamy kolejny dzień. Pogoda?
Jak zwykle kupa porannych mgieł. Chmur brak. Będzie dobrze! Musi dziś być dobrze!
Pakuję się z lekkim bagażem w busa. I do Wołosatego.

Wołosate.

Turysci wylewają się z busa. I ruszają asfaltową drogą w stronę szlkaku.

Czerwony szlak wita Cię.
Więc znów na czerwonym szlaku beskidzkim. Tu ma koniec. A może początek? Nie wiem czy wiesz czytelniku. Ale są w PL szlaki długodystansowe. I jednym z nich jest główny szlak beskidzki czerwony. Z beskidu żywieckiego po krańce bieszczad...

Plan prosty. Cały dzień przewędrować. Z połoninami. Wśród wiatrów. Wśród traw...



Czy były jakieś fantastyczne przygody?

Nie było!

Nawet niedzwiedzia nie było...

Tylko szlak po horyzont...
__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem