Ja mam smarowidlo Kobrra Nemo 2 i narazie jestem zadowolony. Raczki czyste mam ;-) A do tej pory zawsze sie z tym pitolilem na wyjazdach. Ale jak ktos nie robi tras po kilka(nascie) tysiecy km, to trudno mu zrozumiec, po co komu takie rzeczy ;-)
Mam tylko taka skromna nadzieje, ze przy moim trybie jazdy wystarczy naciagac lancuch przy okazji wymiany opon. Bo ja tam zaraz jeszcze cos popsuje ;-)
|