Jest taka sprawa... otóż mój serdeczny kolega Piotr...
http://www.superstacja.tv/Wiadomosc/...iat/index.html
Sprawa wygląda tak, że nasz Konsul został delikatnie mówiąc wyproszony z kilku miejsc, o sprawie nie dowiedział się nic. Po interwencji Polskiego MSZ natychmiast został zaproszony "do stolika" - ewidentnie coś tu śmierdzi i ktoś próbuje zamieść sprawę pod dywan.
Do wieczora akcja wstrzymana - czekamy na decyzję, władze Azerskie mają ja podjąć. Zobaczymy w która stronę.
Prośba do was, do osób które mógłby by w jakiś sposób pomóc, czy to koleżance Piotra, czy to jemu samemu o kontakt, na razie ze mną, jeśli wieczorem sprawy się skomplikują - podam dane kontaktowe do syna, który prowadzi całą sprawę.
Gorące podziękowania dla Felixa, Pawła - którzy już wczoraj wyrazili chęć pomocy, nie wiem czy Lucjan, syn Piotra z niej skorzystał ale już sama deklaracja zasługuje na wielkie podziękowania.
To, że Piotra przetrzymują jako uczestnika wypadku jest całkowicie zrozumiałe ( do wyjaśnienia sprawy), zależy by nie odwrócili kota ogonem (zapisu wideo niestety nie mają z tego co wiem) i by cała procedura nie trwała tygodniami/miesiącami a na to się zanosi.