spotkałem Ją pierwszy, i jak się dowiaduję ostatni raz.
Na zlocie w Białej, zajęta koszulkami, nie miała tak małego rozmiaru na naszą
córkę,
-obiecała zamówić,miło,życzliwie,z uśmiechem na twarzy.....
nie chce się wierzyć.....
obyś tam gdzieś nadal kontynuowała swoją pasję......
|