To samo z Kove 450. Motoholicy mają to sprzedawać. Mam ich po sąsiedzku. Ale ciągle zmieniają datę kiedy to ma dotrzeć, a w prywatnej rozmowie gość mi zdradził że już.w zasadzie wszystko jest sprzedane więc nie ma co liczyć na jazdy próbne bo to co przyjdzie to już sprzedane zasadniczo. O ile temat tego kove mnie interesował, przyznam, to po tym co pokazała i powiedziała Aśka to mam bardzo duże wątpliwości. Ale hajp się nakręcił taki że hej, jeszcze miesiąc i kove zacznie mieć status motocykla kultowego