Różne rzeczy przemawiają, do mnie przemawia część kasy co mi zostaje w portfelu ot cała filozofia. Cieszę się że mam diesla bo mogę jak tylko daleko zechcę pojechać, a to daleko to było raz w ciągu 6 miesięcy że EV zostało w domu. Jakby żona miała też EV to kolejne kilkaset PLN co miesiąc zostałoby w kieszeni, mojej nie szejka (to się zmieniło w moim myśleniu, to prawda).
|