Wracając do tematu wątku, to Kolega napisał, że powyżej 60 km/h. To od takich prędkości zaczynają się bicia od kół (tak do 80-90). Powyżej 90 (bardziej 110-140) to już np. od kufrów (zwłaszcza centralnego).
Pytanie, co się dzieje np. przy 40 - 50 ?
Pytam, bo miałem przypadek (po kupnie motka jesienią, kombinowałem wiosną) - lekko bije przy 60-70. Po wymianie oleju i uszczelniaczy w lagach postanowiłem potestować poważniej - i okazało się, że największe bicia mam ok. 35 - 50. (Te przy 60, odczuwane wcześniej to był tylko spadkowy zakres prędkości). Koła do sprawdzenia / wyważenia. Nic nie dało. Testy... Dalej to samo. Okazało się, że były krzywo osadzone łożyska główki ramy (nie dając wrażenia wyczuwalnego luzu). Po wymianie przeszło, jak ręką odjął.
No i tak samo ważne są poziomy oleju w lagach.
Powodzenia Kolego.
P.S. A czasem podobne efekty może powodować delikatne "skręcenie" lag na półkach (np. po glebie, czy mocnym bocznym najechaniem na przeszkodę - to mi się zdarzyło).
__________________
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej...
RUSSIAN GO HOME ! !
Ostatnio edytowane przez magneto : 29.03.2024 o 18:00
Powód: Dodanie P.S.
|