Ja tam Toni Bou definitywnie nie jestem , ale mam gmole Heeda i parę razy leżałem w offie i jakoś szkód nie ma.
__________________
W barze jak zaczynasz się awanturować to albo dostajesz w ryj albo wylatujesz na ulicę na kopniakach. Tylko gdzieniegdzie bar zrównuje się z ziemią, a awanturnicy przenoszą się do następnej knajpy.
|