Jak mieszkasz na pagórkach i jeździsz codziennie po górach zimą to łańcuchy nie są potrzebne, wystarczy nowa opona zimowa, doświadczenie i umiejętności. W mojej ocenie Frigo robi dobrą robotę. Zapewne są lepsze opony, są też lepsze samochody z systemami wspomagania. Bieżnikowane odpadają w moim przypadku , kupiłem kiedyś żeby spróbować i na autostradzie jazda powyżej 110 km/h była udręką.
Zostaje przy Dębicy, znam je doskonale i wiem jak się zachowują.
Dzięki za rady .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|