Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12.01.2024, 11:35   #1
siwy
 
siwy's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok
Posty: 5,477
Motocykl: NAT, EXC 450, K-750
siwy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 4 dni 14 godz 59 min 58 s
Domyślnie Wypożyczalnie aut za granicą

Pytanie: gdzie jest w praktyce haczyk tych najtańszych ofert wynajmu?

Wypożyczałem w tamtym roku auto w Maladze. Było pełne ubezpieczenie, brak kaucji i wszystko ok. Teraz Chcę znowu wziąć ale w Lizbonie. Ceny w porównywarkach czy bookingu rozpięte w uj. Te najlepsze ceny to oczywiście z haczykiem że "może być kaucja". Z tego co wystudiowałem to blokują kaucję na karcie kredytowej i w razie uszkodzenia zabierają a potem ubezpieczalnia ją zwraca (jak się dopłaci do tego ubezpieczenia)
Droższe oferty są bez kaucji. Różnica spora, cena x3.

Czy ktoś się bawił w takie januszowanie i brał te mega tanie oferty czy każdy raczej wybiera te drogie a bezstresowe?

p.s.
Auta 7-osobowe to też jakiś kosmos cenowy. Dacia jogger kosztuje tyle co 3 VW polo. O co kaman?
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
siwy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem