Planujemy z żoną Pireneje ale początkiem września. Też rozważam, czy nie pojechać samochodem z przyczepką do końca Francji - albo nie wysłać motonga "frachtrem".
Pomysł się rozwija i jeszcze do końca nie mam 100% pewności jak to ogarnąć.
Ale podłączam się do wątku.
Wysłanie moto trochę drogie jak dla mnie (w obie strony ~700EUR).
|