nie. Jeżdźę z ludźmi, gdzie każdy ma tublisa po parę wypadów zagranicznych w roku i nikt z nich nie używa slima. Problemy z tego roku to przebity tublis (długi gwóźdz przebił tez tublisa), zniszczona dętka tublisa przez sławną "czerwoną podkładkę), ze 20 sznurków użytych do opony - zniszczona opona przez jazdę na za małym ciśnieniu, bo ciągle schodziło powietrze. Wbrew pozorom w tym ostatnim wypadku ratunkiem mogła by być zwykła dętka, ale wszyscy mieli tublisy.
__________________
Enduro i ADV
|