Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23.11.2023, 18:26   #20
nabrU
Stary nick: Radarman
 
nabrU's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 2,985
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
nabrU jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 5 dni 6 godz 6 min 50 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Silv Zobacz post
Byłem z rodzinką w czerwcu. Dzieciaki 3 i 5 lat. Były dni że zasuwaliśmy w czapkach i przeciw wiatrówkach. Innego dnia w górach w krótkich rękawkach i opaleniznę się łapało. Jeżeli zima to przygotujcie się na deszcz, śnieg i silny wiatr. I swoje plany zredukuj o 50% bo nie wszędzie wjedziesz autem. Szwagier opowiadał że z lotniska w Keflawiku do Reykiaviku w grudniu auta stały z 2 tygodnie zanim je zabrali z powodu śniegu. Nie wiem w jakim wieku masz dzieciaki ale Islandia uczy pokory i warunki są zgoła inne niż te zimą u nas.
Dzięki,
Dzieciaki to już nie dzieciaki (19 i 24 lata ) więc spoko. Co do zimy i różnych warunków to jestem świadom 'powagi sytuacji' i plany będziemy na bieżąco dopasowywać o ile zajdzie taka potrzeba (np. obserwuję webcamy na '1' jak to wygląda i na razie nie jest źle - nawet jest mniej sniegu na wschodzie)









Cytat:
Napisał Silv Zobacz post
My głównie skupialiśmy się na trasie 1 na południe do miejscowości Vik i codziennie wracaliśmy do Reikiaviku. Auto wynajmowaliśmy u Polki- nie wiem czy ma teslę ale wyszło całkiem tanio i chyba/zwłaszcza zimą wybrałbym tą opcję ponownie.
O widzisz to miałeś ciutkę chyba gorzej od nas z tą jazdą, bo my śpimy w każdą noc gdzie indziej po trasie (poza dwoma ostatnimi nocami w Reykjaviku)


Cytat:
Napisał Silv Zobacz post
Jak dobrze pójdzie to może jeszcze na jakąś erupcję wulkanu się załapiesz. W Grindavik gdzie jednego dnia się stołowaliśmy w porcie miasteczko zsotało ewakuowane ze względu na pęknięcia ziemi spowodowane trzęsieniem ziemi. Islandię polecam ale chyba jednak wolę tą letnią porę chociażby przez długość "dnia", który będzie teraz dosyć mocno Cie ograniczał. Powodzenia i spełnienia planu.
Wiemy o Grindvik i obserwujemy sytuację, ale to lokalna sprawa i żadnej erupcji raczej tam nie zobaczymy bo dojazd w ten rejon jest zamknięty- nie darmo Islandia nazywana jest krajem lodu i ognia.
Nie zawsze plany 4 osób da się tak zgrać, że letni termin wszystkim pasuje.
__________________
W barze jak zaczynasz się awanturować to albo dostajesz w ryj albo wylatujesz na ulicę na kopniakach. Tylko gdzieniegdzie bar zrównuje się z ziemią, a awanturnicy przenoszą się do następnej knajpy.
nabrU jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem