Lepy - skuteczne. Ale trzeba co kilka godzin przeglądać - i jeśli mysz się przyklei, to trzeba ją humanitarnie zabić. Inaczej potrafi długie godziny umierać w męczarniach. Nie polecam
Trutki - myszy się mumifikują, ale nie od razu. Czasem jakaś mucha zdąży znieść w trupku jaja - i po kilkunastu dniach mamy inwazję much. Nie polecam.
Żywołapki i inne bajery z internetu [butelki, wiadra, miski]- niestety mało skuteczne.
Moim zdaniem najbardziej skuteczne i humanitarne są klasyczne łapki, naciągane. Mi się sprawdzają plastikowe - łatwo je można naciągnąć. Natomiast takie starego typu, z drucikiem - czasem ciężko wyregulować. Śmierć zazwyczaj następuje szybko. Co do przynęt - są różne preferencje - wędzona skórka, kawałek kiełbaski, karma kocia....
|